niedziela, 4 października 2015

Po wizycie

Wizyta domowa zaliczona.
Czy było miło czy nie, nie mi to oceniać. Ważne, że testy psychologiczne wyszły na poziomie uprawniającym do przystąpienia do kursu. Dość dziwnym uczuciem jest gdy Ktoś obcy opisuje Cię, mówi co powinno się zmienić, na podstawie wykresu powstałego z naszych odpowiedz. Jak na podstawie prostych pytań z testu powstała taka skomplikowana analiza Nas, to tylko psycholodzy wiedzą. Dla mnie wiedza tajemna. 
Kurs zaczynamy.
Rodzice Nam kibicują. Będzie dobrze.
Reszta rodziny dowie się o naszych planach adopcji po otrzymaniu kwalifikacji.
Fajne jest że dostaliśmy z góry harmonogram zajęć na cały kurs. Można zaplanować pozostałe weekendy.
Z rzeczy przyziemnych mamy jesień. Jesień to dla mnie jabłka, cynamon, herbata z cytryną i imbirem. Polska złota jesień przynajmniej u Nas.
Miłej niedzieli :)

15 komentarzy:

  1. Również miłej niedzieli życzę :)
    I oczywiście cieszę się ogromnie, że zaczynacie kurs. Teraz czas nabierze tempa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczę się z tym, że do tego magicznego telefonu jeszcze upłynie sporo czasu :) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Kolejny duży krok za Wami. A jak robisz tą herbatę z imbirem? Ja nigdy nie piłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarna herbata, cytryna i plastry świeżego imbiru, czasami nawet go nie obieram :)

      Usuń
  3. Kolejny etap zaliczony, co raz bliżej Wam do upragnionego szczęścia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje i aby wszystko szło gładko :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo wszystkiego co nowe przed nami jestem w miarę spokojna więc chyba będzie dobrze na tym kursie ;)

      Usuń
  5. Kolejny krok bliżej do upragnionego Szczęście. Teraz będzie się działo. Korzystajcie jak najwięcej z warsztatów.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje kolejny "ptaszek" odhaczony na liście ku posiadaniu dziecka ;)

      Usuń
  6. No to teraz już z górki będzie :) Kurs zleci nie wiadomo kiedy, więc czerpcie z niego pełnymi garściami, bo wiedza tam zdobyta (a zwłaszcza opowieści o doświadczeniach innych rodzin adopcyjnych) naprawdę się przydaje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, że to co piszesz sprawdzi się również w Naszym przypadku. Na razie jestem dość sceptycznie nastawiona na kurs. Mam nadzieje, ze się miło rozczaruje ;)

      Usuń
  7. Fajnie, że wizyta już za Wami :)
    A jesień..- pisałam już to wiele razy - UWIELBIAM! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię ale tą złota jesień :) Ja tez się cieszę, jeden stres za Nami.

      Usuń