Czuje się zmęczona ale tak pozytywnie. Złe emocje uleciały jak bańka mydlana. Muszę to robić częściej. Polecam. Zmęczenie sportem czyści umysł z negatywnym myśli. Przynajmniej u mnie.
...
Rabarbar. Kocham. A, że sezon w pełni upiekłam ciasto. To już drugi taki wypiek w tym roku. Tarta rustykalna - tak się nazywał przepis, ale nie porwała moich kubków smakowych do granic nieba. Więc zmieniłam przepis, na kruche z bezą. Dobre, ale szukam dalej. Wszystkie sugestie w postaci przepisów na ciasto "idealne" z rabarbarem mile widziane :)
Dodam, że miał być to popisowy wypiek w związku z wizytą Teściów;)Zjedli więc chyba smakowało.
...
Jesteśmy po kilku dniach intensywnych rozmów o dzieciach, staraniach, adopcji, ciążach itp. Na samą myśl głowa mi puchnie. Mam dość. I odpuszczam. Niech te myśli ulecą jak motyl wiosenną porą. Przyszły i odleciały. Tyle.
Adopcja i tego trzymamy się.
A co będzie życie Nam pokażę.
...
Milej niedzieli. My dziś odpoczywamy. Intensywnie spędziliśmy sobotę zwiedzają zakamarki zoo. I kilka fotek z tej wyprawy. Autorstwa mojego Męża.
Zapasy niedźwiedzi.
Buzi, buzi.
Zajęcie podczas czekania jest dobrym pomysłem.
OdpowiedzUsuńJa jak zaczęłam spacerować duuuużo- zamiast biegania - to zadzwonił telefon 😃
Więc życzę Tobie tego samego 😊
Świetne zdjęcia 😁
Do telefonu to jeszcze trochę czasu mienie - ale i tak dzięki :)
UsuńWróciłam tez do hobby - cardmaking.
Przekaże Mojemu Mężowi- to się ucieszy :)
Pozdrawiam :)
Z rabarbarem jeszcze nic nie upiekłam ,ja moje biegi po lesie zamieniłam na Chodakowską podobno się wilki pokazały w naszych lasach.Adopcja to cel do macierzyństwa wytrwałości Wam życzę i jak najkrótszego czekania na wasze maleństwo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa tak zamiennie. Czasami biegam, czasami Chodakowską ćwiczę czy z Mel B - w zależności od dnia. Ja biegam po asfalcie. Z większym lasem w okolicy byłby problem - mieszkam w mieście.
UsuńPozdrawiam :)
Wysiłek fizyczny doskonale oczyszcza myśli. Z tego, co piszesz podziałało :)
OdpowiedzUsuńI to bardzo :)
UsuńBardzo się ciesze, że źle emocje ulecialy jak bańka mydlana;) i masz już lepszy humor. Może na mnie wysiłek fizyczny tez tak podziała. Musze spróbować:)
OdpowiedzUsuńNa prawdę polecam :)
UsuńWysiłek fizyczny uwalnia endorfiny, a tych życzę Ci jak najwięcej! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia super, pozdrawiam
:) Dzięki :)
UsuńA ja bardzo nie lubię biegać :) A co do dzieci to nie ma co planować, koleżanka, która była z nami na kursie przed adopcją jest właśnie w drugiej ciąży także nigdy nic nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńDlatego jest tyle dyscyplin sportu, że każdy może znaleźć najlepszą dla siebie :) Oczywiście cuda się zdarzają. Tylko ja nie chce żyć nadzieją, która może ale nie musi nastąpić. Pozdrawiam :)
UsuńCiasto z rabarbarem! Marzenie... :) Podzielisz się przepisem? Ostatnie jakie robiłam, wyszło z zakalcem
OdpowiedzUsuńZnowu jakoś nie dotarłam na ryneczek. Ale za to dziś jadłam pierwsze w tym roku truskawki :)
Jak mi smak zrobiłaś na cisto z rabarbarem (mniam mniam). Odnośnie czasu to ja również umilam go sobie bawiąc się w rękodzieło. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń