Dziś z moim mężem mamy małą rocznice. 6 lat temu zostałam jego żoną, a on moim mężem. Był to cudowny dzień chodź wszystko szkło na opak. Mimo to udało się. Teraz po 6 latach rodzinka w komplecie:ja, mój mąż, nasze dziecko i kot :) Stojąc wtedy w białej sukni przed ołtarzem nie mieliśmy planu, że dzieci już albo za rok. Wiedzieliśmy, że dzieci będą i będziemy je wychowywać w wierze katolickiej - zdanie z formularza przedmałżeńskiego, że dostaną nasze nazwisko, ale wtedy nie spieszyło nam się do powiększania naszej nowo powstałej komórki rodzinnej.
"..W zdrowiu i chorobie.." - jak życiowe stało się to zdanie już kilka lat później.
Mówią wszystko przychodzi z czasem. Więc przyszła i decyzja: powiększamy się. Resztę już znacie.
Pamiętam siebie z pierwszych tygodni czy kilku miesięcy starania się, trochę naiwnie i zbyt optymistycznie do tego podeszłam. Tylko tak sobie myślę czemu miałam postąpić inaczej. Ludzie wpadają na każdym kroku z ciążami, to jak my zaplanujemy wszystko od a do z to uda się, na pewno. I udało się, kilka tygodni zamieniło się w lata, chodź też nie było ich tak wiele. Zycie poukładało wszystko tak by decyzja o adopcji nie była uzależniana od mojej zawodowej drogi,a pomimo niej. Praca jak nie ta to inna. Chciałam tylko napisać, że wszystko ma swój czas i miejsce, które może być nieco odmienne od naszych planów czy wyobrażeń. Dziś wiem, że dużo przed nami, zarówno wzlotów, jak i upadków, ale przejdziemy je jako rodzina. Jestem szczęśliwa.
Miłej dzieli dla wszystkich, jak idę pić kawę z moimi chłopakami :)
Samych wspaniałości na kolejne wspólne lata :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńKolejnych szczęśliwych lat razem.
OdpowiedzUsuńDziękujemy:)
UsuńSamych szczęśliwych dni Wam życzę:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i kolejnych szczęśliwych wspólnych lat ! My mieliśmy swoją szóstą rocznicę tydzień wcześniej - 31 lipca :)
OdpowiedzUsuńTeochę spóźnione życzenia przesyłam:) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńCzego życzyć osobie, która zdaje się mieć już wszystko, co do szczęścia potrzebne?:) Zdrowia, zdrowia, zdrowia! Bez tego ani rusz. A kolejne lata niech tylko Was utwierdzają w przekonaniu, że jesteście dla siebie stworzeni:)
Wszystkiego dobrego ... parę dni później .. ale dopiero powoli powracam do świata :)
OdpowiedzUsuń