niedziela, 20 marca 2016

Co u nas

Marzec umyka mi między palcami.
Teraz kontuzja męża.  Plecy ponownie się odezwały. Ciężkie dni za nami.  Idzie ku lepszemu. Uff
A w pokoju dziecka przybył kolejny element układanki zwanej wyprawką malucha.  Została nam sprezentowana wanienka że stelażem.  2 nowiutkie  sliniaki.  Zabawki do powieszenia w wózku czy do pałąka na macie podłogowej.  Mile to :)
Co do telefonu czekamy.
W sobotę zawisną zasłony.
Biegać nie biegam bo pogoda coś nie sprzyja.
I tak mija nam dzień za dniem.


8 komentarzy:

  1. Fajnie :) pamiętam jak ja zaczynałam zbierać wszystko dla maleństwa :) a dziś taką pannice w domu mam.. ;)
    Cudowny czas przed Wami!
    Mnie wanienka przydaje się do dziś. Wiele wygodniej, niż wisząc nad dzieckiem siedzącym w wannie, czy pod prysznicem! :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Amelka nie jest już za duża do wanienki?
      My mieliśmy nie kupować wanienki. Widać jednak ze będzie nam potrzebna na razie kot zachwyca się nowa forma pudełka :p

      Pozdrawiam

      Usuń
    2. A Amelka nie jest już za duża do wanienki?
      My mieliśmy nie kupować wanienki. Widać jednak ze będzie nam potrzebna na razie kot zachwyca się nowa forma pudełka :p

      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Właśnie sprawdzam ją i stelaż często, niby ma już skonczony roczek, ale wygodnie mi ją kąpac na stelażu, póki stoi stabilnie, kupiliśmy tą większą wanienkę dla dzieci, stelaż też, więc jeszcze chwilkę wytrwa :P
      Mnie wygodniej wysoko ją kąpac po wypadku, bo mam problemy z kregosłupem, a prysznic i wanna są za nisko, a w nowym domu, może i przejśc trzeba będzie do wanny, ale dla mnie to spore utrudnienie.

      Usuń
  2. Pamiętam to miłe uczucie, jak pokoik zapełniał się przydasiami dla Maluszka.
    Zdrowia dla Męża

    OdpowiedzUsuń
  3. Najważniejsze, że idziecie "do przodu".
    U nas wielkie zmiany!:)

    OdpowiedzUsuń